Basen ;)
Po tych wszystkich ostatnich wydatkach postawimy na chyba na taki basen. Aż się popłakałam ze śmiechu ....
Po tych wszystkich ostatnich wydatkach postawimy na chyba na taki basen. Aż się popłakałam ze śmiechu ....
Wreszcie"zebraliśmy" się w sobie i z kopyta ruszamy z wykończeniem domu. Zaczęło się od mebli do salonu - komody już zamówione u Górala !!!! Mają być białe i drewniane z dębowymi blatami, w takim stylu (to akuat szafka rtv):
Mój kolos, stół 4-metowy z bielonego dębu też "się robi":
Niby kryzys w kraju, ale obaj panowie mają tyle zamówień, że meble dostane za ok. miesiąc, może szybciej !!!!
I wreeeeszcie znalazłam odpowiedni odcień tafty na zasłony, srebro. Inspiracja było to zdjęcie:
Pisałam w poście z fotkami z majowej "Werandy", że podoba mi się taki duży zerar ścienny z rzymskimi cyframi, na zdjęciu z prawej. I mąż mi taki kupił ;) Może nie identyczny co na zjęciu (ten kosztował 5 razy tyle...), ale w podobnym stylu. Wydaje się bardzo duży bo ma średnicy 60 cm, ale taki miał być. Zawiśnie nad komodą koło kominka. mIało być jakieś fikuśne lustro-słońce, a w ostatecznej wersii będzie tik tak.
Ma ciemną oprawę więc ładnie będzie się odznaczał na ścianie (powtarzam się, ale ściany mam bardziej kremowe, na fotkach wychodzą żółte....)
Cieszę się, że Waszym zdaniem jest fajny ;) Co do kolorów, na zdjęciu puszki farby widać lepiej - ni to krem, ni beż. Może jutro będę w Home&You to zapytam o inne kolory. Jak macie namiary na białe to dajcie znać. Pod spodem zdjęcie innego z netu, też cudny ;)
Nie lubię, jak w kuchni różne klamoty stoją na wierzchu. Mimo, że mam zmywarkę, to czasem używam płynu do naczyń, np. myjąc drewniane deski do krojenia lub łyżki. Okropnie wyglądają takie stojące butle. Stąd dzisiajeszy zakup dozownika. Na blacie też nie lubię ponastawianych rzeczy i dlatego czajnik elektryczny idzie do kosza, czekam na mój kupiony w necie, emaliowany ;) Nie będzie też pojemników na przyprawy itp. A chlebak? Teraz pieczywo chowam na tacy z kloszem w szafce, ale jest już stara i trzeba kupić coś nowego. Standartowe chlebaki odpadają, pieczywo kupujemy codziennie w małych ilościach, a jak upiekę własny chleb to stoi świeżutki kilka dni. Chlebak jest za duży i zajmuje za dużo miejsca.
Będac w Home&You zobaczyłam metalowe pojemniki na chleb, z tego co pamiętam to okrągłe (jak na zdjęciu) i owalne. Były też mniejsze na kawę, cukier itp. Kolor idealnie pasowałby do mojej kuchni. Strasznie mi się spodobał. Co sądzicie?