Mała dama ;)
Moja córcia choć ma swój pokój, to jeszcze do tego faktu nie przywykła ha ha....... Dwa pudała od tygodnia stoja u niej pod biurkiem i bidulka nie może się zabrać za ich wypakowanie!!!! Najgorsze jest to, że jest to taka "drobnica" - naklejki, karteczki, kredki, kredeczki, flamastry i inne niezbędne przydasie. Przed pakowaniem tego do pudeł i tak potajemnie mnóstwo szpargałów wyrzuciłam, a tą resztę nie mam zamiaru jej segregować. Poza tym to jest jej pokój i ma sobie tak poukładać, by wiedziała, gdzie co ma. Niestety moja panna układaniem nie jest zainteresowana, natomiast najbardziej czeka na lustro nad komodą, jaj "toaletką". Perfumowanie przed każdym wyjściem to standard, przebieranki i zmienianie kolczyków do każdego stroju też ;)
Kiedy ona tak urosła?????
Ale jedno muszę jej przyznać, na tle ścian w swoim pokoju wygląda ślicznie