Witam serdeczenie! Postanowiłam wreszcie usiąść i zacząć opis naszego nowego domku. Nie orientuję, ale ....... zacznę opis od końca!!!!! Dlaczego? Sama od dawna przeglądałam blogi budowlane i zawsze "ptrzewijałam" strony do zdjęć i opisów tuż przed końcem/przeprowadzką. Jetem kobietą ;) hi hi i nie bardzo interesowały mnie tematy budowlane. Ale aranżacja i wizja MOJEGO domu od samego początku. Nie jest nowością fakt, że jeśli ma się "wizję" to na najwcześniejszym etapie budowy wiele trzeba już zrobić - postawić odpowiednie ścianki działowe, zrobić instalację wodną tam, gdzie potencjalnie ma stć zlew itd. itp.
Miałam o tyle łatwiej, że już wiedziałam CZEGO NIE CHCE i co mi się nie podoba, a to połowa sukcesu!!! Każdy z nas ma inny gust, podobają się nam różne rzeczy, kolory. Dom urządzam dla siebie i mojej rodziny, nie dla poklasku innych. Ja mam dość specyficzny gust.....I tak:
1. Nie lubię koloru wenge - meble i panela w tym kolorz wg mnie są okropne. Mamy 6 okien w salonie w tym 3 od południowej strony więc polerowany gres wygląda ślicznie.
2. Ma być jasno - kolory i meble u nas będą białe i kremowe.
3. Kocham kryształki.....
4. Kocham lustra.....
5. Lampy, lampy, lampy.... Mogłabym je godzinami oglądać w sklepach!!!
6. Łazienka miała być biała. Dałam się namówić tacie do fioletu bo stwierdził, że cała biała jest ...... w rzeźni hi hi. Z efektu końcowego jestem bardzo zadowolona.
7. Wg mnie nie ma sensu kupować typowo dziecinnych mebli, chyba, że kogoś stać wymienić je na inne po kilku latach ;) Meble mogą być bazą, a dodatkami możemy wykreować pokoik odpowiedni do wieku dziecka.
8. Mam dom bez piwnicy więc muszę zagospodarować każdy kawałek, choćby miejsce pod schodami na schowek na odkurzacz i inne drobiazgi.
9. Nie lubię, jak większość rzeczy jest na widoku, szczególnie w pokoju dzieci. Wolę szafki zabudowane niż regały.
10. Marzy mi się piękny ogród z ciurkadełkiem i kulami z bukszpanów ;)
Planujemy się niedługo przeprowadzić, trwają prace wykończeniowe, wieszanie lamp, oglądanie sofy i innych mebli. W całości musimy kupić wysposażenie i mebelki do pokoju córeczki. Do synka pójdzie biurko i komoda, którą już mamy. Jest malutki i kto wie, może przez jakiś czas będzie jego łóżeczko stało w naszej sypialni.
Zapraszam do komentowania :)