Królewna i jej komnata ;)
U córci w pokoju też postępy! Skręcony regał, biurko, komoda i stolik. Stały u nas w sypialni, bo na dniach będzie miała montowaną szafę i nie chciałam by się zakurzyły. Niestety stwierdział, że pokój Maciusia już urządzony, a u niej pusto.... Więc przenieśliśmy jej mebelki - niech się cieszy ;) Komoda i stolik nie będą stały w takim ustawieniu, ale pokazuję, że są 
"Kwiatkowe" uchwyty - te zasugerowane pzrez Martę 
- kupię dzisiaj, nie możemy się zdecydować na kolory. Moja propozycja jest taka, by były kolorowe, każdy inny, bo takie tęczowe kolorki będą radosne i dziewczęce. Czarne gałki z komody też się wymieni - tanie rozwiązanie, a mebel będzie odmieniony.
Moja mała pani fotograf robiła zdjęcia wszystkich szczególików, to najładniejsze zdjęcie:
Był już pan od zabudowy szafy w pokoju córci i będzie ją robił w przyszłą sobotę. Potem tylko tapeta na jedną ścianę (serduszkowa bardziej się córce podoba niz pasy.....) i zakup wesalki. Muszę przyznać, że miałam rację by upierac się przy białych mebelkach. Na tle błękitno-turkusowej ściany wyglądają ślicznie !!!! Biel aż "szczypie" w oczy !!!! Jutro planujem zrobić też porządek w garażu, by zrobic miejsce na malowanie łóżka do sypialni. Jest sosnowe i robione specjalnie pod nasze gabaryty - oboje z mężem nie nalezymy do niskopiennych 
